Justin's POV
Z zamyślenia wywołała mnie moja dziewczyna, która chciała iść do przymierzalni przymierzyć swoje wybrane ubrania. Poszedlem więc za nią. Przymierzalnie znajdowały się parę metrów od kas. Selena weszła do jednej z nich. Ja przez ten czas przeszedłem zobaczyć coś dla mnie. Wypatrzyłem fajną kurtkę, wziąłem ją i przymierzyłem. Spodobała mi się, więc postanowiłem ją kupić. Pobiegłem szybko do pomieszczenia, w którym znajdowała się Gomez. Zapomniałem w której dokładnie była, kojarzyły mi się dwie. Nie chciałem chamsko patrzeć na buty. Postanowiłem zaryzykować i wszedłem do pierwszej lepszej którą ryzykowałem.
Emily's POV
Weszłam do pierwszej przymierzalni od kas. Najpierw włożyłam na siebie wybrane przez siebie szorty. Były ładne i naprawdę pasowały mi. Potem przymierzyłam sukienkę. Nie chcę się przechwalać ale na mnie wyglądała bajecznie. Kolorowe kwiaty na niej fruwały, kiedy poruszałam się w te i wewte. Musiałam ją mieć. Kiedy chodziłam tak sobie żeby zobaczyć jak sukienka podnosi się i opada, usłyszałam otwieranie zasłony. Spojrzałam się w tamtą stronę i ujrzałam wysoką postać. Na początku nie wiedziałam kto to. Światło tak padało że mogłam dostrzec tylko buty i jeansy. Widziałam jak palcami przejechał po swoich włosach. Staliśmy przez chwilę patrząc na siebie. Chyba oboje nie mogliśmy się rozpoznać. Po chwili zrobił krok w tył i odezwał się :
-Przepraszam chciałem znaleźć tylko przymierzalnię w której znajduje się moja dziewczyna. A tak w ogóle ładnie pani w tej sukiencę. Myślę że będzie dobrym wyborem w zakupie
-Nic się nie stało. No faktycznie ładna jest ale nie wiem czy za dużej pupy w niej nie mam
Chciał jeszcze coś dodać więc zrobił duży krok w przód i go rozpoznałam. To było on Justin Bieber. Spojrzał na mnie całkiem inaczej niż przed chwilą. Oburzył się chyba i warknął :
-Ach to znowu ty. Co za pech że akurat na ciebie trafiłem
-Możesz mi kurwa choć raz nie ubliżać? Nie wystarczającą mi powiedziałeś u cioci? Jesteś okropny
Justin's POV
-Możesz mi kurwa choć raz nie ubliżać? Nie wystarczającą mi powiedziałeś u cioci? Jesteś okropny -powiedziała Emily
Spojrzałam jej w oczy. W jej tęczówkach widziałem łzy, czuła do mnie żal za to co jej powiedziałem. Czułem się z tym źle. Wzięła swoje rzeczy i wybiegła z ”garderoby” płacząc.
-Justin coś ty najlepszego zrobił przez ciebie ona płaczę -odezwała się moja podświadomość
Z zamyślenia wywołała mnie moja dziewczyna, która chciała iść do przymierzalni przymierzyć swoje wybrane ubrania. Poszedlem więc za nią. Przymierzalnie znajdowały się parę metrów od kas. Selena weszła do jednej z nich. Ja przez ten czas przeszedłem zobaczyć coś dla mnie. Wypatrzyłem fajną kurtkę, wziąłem ją i przymierzyłem. Spodobała mi się, więc postanowiłem ją kupić. Pobiegłem szybko do pomieszczenia, w którym znajdowała się Gomez. Zapomniałem w której dokładnie była, kojarzyły mi się dwie. Nie chciałem chamsko patrzeć na buty. Postanowiłem zaryzykować i wszedłem do pierwszej lepszej którą ryzykowałem.
Emily's POV
Weszłam do pierwszej przymierzalni od kas. Najpierw włożyłam na siebie wybrane przez siebie szorty. Były ładne i naprawdę pasowały mi. Potem przymierzyłam sukienkę. Nie chcę się przechwalać ale na mnie wyglądała bajecznie. Kolorowe kwiaty na niej fruwały, kiedy poruszałam się w te i wewte. Musiałam ją mieć. Kiedy chodziłam tak sobie żeby zobaczyć jak sukienka podnosi się i opada, usłyszałam otwieranie zasłony. Spojrzałam się w tamtą stronę i ujrzałam wysoką postać. Na początku nie wiedziałam kto to. Światło tak padało że mogłam dostrzec tylko buty i jeansy. Widziałam jak palcami przejechał po swoich włosach. Staliśmy przez chwilę patrząc na siebie. Chyba oboje nie mogliśmy się rozpoznać. Po chwili zrobił krok w tył i odezwał się :
-Przepraszam chciałem znaleźć tylko przymierzalnię w której znajduje się moja dziewczyna. A tak w ogóle ładnie pani w tej sukiencę. Myślę że będzie dobrym wyborem w zakupie
-Nic się nie stało. No faktycznie ładna jest ale nie wiem czy za dużej pupy w niej nie mam
Chciał jeszcze coś dodać więc zrobił duży krok w przód i go rozpoznałam. To było on Justin Bieber. Spojrzał na mnie całkiem inaczej niż przed chwilą. Oburzył się chyba i warknął :
-Ach to znowu ty. Co za pech że akurat na ciebie trafiłem
-Możesz mi kurwa choć raz nie ubliżać? Nie wystarczającą mi powiedziałeś u cioci? Jesteś okropny
Justin's POV
-Możesz mi kurwa choć raz nie ubliżać? Nie wystarczającą mi powiedziałeś u cioci? Jesteś okropny -powiedziała Emily
Spojrzałam jej w oczy. W jej tęczówkach widziałem łzy, czuła do mnie żal za to co jej powiedziałem. Czułem się z tym źle. Wzięła swoje rzeczy i wybiegła z ”garderoby” płacząc.
-Justin coś ty najlepszego zrobił przez ciebie ona płaczę -odezwała się moja podświadomość
Druga za to strona
mówiła :
-Ej należało jej się. To ona Cię pierwsza zraniła nie jesteś nic a nic winien
Nie wiedziałem co robić postanowiłem mieć ją w dupie i iśc miło spędzić czas z Seleną. Wszedłem szybko do drugiej przymierzalni, w której ujżałem Sel w samym staniku i majtkach. Strasznie się podnieciłem jak ją zobaczyłem. Podszedłem do niej. Oparłem ręce na ścianie tak żeby była między nimi. Zaczęłam składać pocałunki na jej szyji i ją lekko ssać. Przyłożyłem usta do jej ust i zacząłem ją namiętnie całować. Wkłądalem w tą całą moją miłość do niej. Potem zacząłem masować jej usta moim językiem. Nie chciała otworzyć buzi więc musiałem użyć innych sposobów. Położyłem moje dłonie na jej pośladkach i je ścisnąłem. W tym czasie ona jęknęła a ja mogłem włożyć język do jej buzi. Nasze języki wcale nie walczyły o dominację, znalazły wspólny punkt i poruszały się w jednym tempie. Po tym całym cudownym zdarzeniu w przymierzalni udaliśmy się do kas by zapłacić za rzeczy wybrane przez Sel i moją kurtkę. Potem udaliśmy się do kawiarenki tam niestety siedziała już Emily.
A więc mamy już II część długiego rozdziału nie wiem kiedy bd nowy <3
Mam nadzieje że przy tym też bd duuużo komentarzy :* Jak komentujecie zostawcie mi też jakieś fajnie blogi które czytacie/ lub sami piszecie z chęcią przeczytam :*
Kochani widze że czyta to dużo osób a ja mam marzenie żeby wygrać tą gazetkę dlatego jeśli każdy z czytających to mógłby lajknąć komentarz pod postem https://www.facebook.com/photo.php?fbid=204125973044362&set=a.166064946850465.5708.166061260184167&type=1&comment_id=68145&offset=0&total_comments=353 "Aleksandraa Domańskaa" byłabym bardzo wdzięczna zależy mi na tym. Jeśli możecie porozsyłajcie po znajomych czy coś :*
-Ej należało jej się. To ona Cię pierwsza zraniła nie jesteś nic a nic winien
Nie wiedziałem co robić postanowiłem mieć ją w dupie i iśc miło spędzić czas z Seleną. Wszedłem szybko do drugiej przymierzalni, w której ujżałem Sel w samym staniku i majtkach. Strasznie się podnieciłem jak ją zobaczyłem. Podszedłem do niej. Oparłem ręce na ścianie tak żeby była między nimi. Zaczęłam składać pocałunki na jej szyji i ją lekko ssać. Przyłożyłem usta do jej ust i zacząłem ją namiętnie całować. Wkłądalem w tą całą moją miłość do niej. Potem zacząłem masować jej usta moim językiem. Nie chciała otworzyć buzi więc musiałem użyć innych sposobów. Położyłem moje dłonie na jej pośladkach i je ścisnąłem. W tym czasie ona jęknęła a ja mogłem włożyć język do jej buzi. Nasze języki wcale nie walczyły o dominację, znalazły wspólny punkt i poruszały się w jednym tempie. Po tym całym cudownym zdarzeniu w przymierzalni udaliśmy się do kas by zapłacić za rzeczy wybrane przez Sel i moją kurtkę. Potem udaliśmy się do kawiarenki tam niestety siedziała już Emily.
A więc mamy już II część długiego rozdziału nie wiem kiedy bd nowy <3
Mam nadzieje że przy tym też bd duuużo komentarzy :* Jak komentujecie zostawcie mi też jakieś fajnie blogi które czytacie/ lub sami piszecie z chęcią przeczytam :*
Kochani widze że czyta to dużo osób a ja mam marzenie żeby wygrać tą gazetkę dlatego jeśli każdy z czytających to mógłby lajknąć komentarz pod postem https://www.facebook.com/photo.php?fbid=204125973044362&set=a.166064946850465.5708.166061260184167&type=1&comment_id=68145&offset=0&total_comments=353 "Aleksandraa Domańskaa" byłabym bardzo wdzięczna zależy mi na tym. Jeśli możecie porozsyłajcie po znajomych czy coś :*